Zatem zapraszam dziś już bez obsuwy, przepraszam za wczoraj, przyczyny techniczne (komputerowe, to nie jest tak prosto dla 4 nawet rdzeni czy 8? - wyrenderowac Full HD klip wideo..i to z efektami prostymi (nie Matrix-owymi, ale..)
Projekcja na Vimeo.com oraz YouTube (Twoja Tuba reżyserka lub reklamowa..ale to nie reklama ani spam to re-claim co można przełożyć wg moich ulubionych, tichy zgani za jakieś niedopatrzenie, ale jak na licentia poetica neologica etymologica (co jest cont in adct., prawda?) bo etymologia to genealogia słów a neologizm to słowny..bękarcik (?) czyli bez genealogii CI on, conajmniej jak Toshiro Mifune, udający samuraja ze skradzionym rodowodem w "7 Wspaniałych..Samurajów" Kurosawy. Ale z chłopskiej był on rodziny, cierpiał nędzę, chciał się wybić, ale i pomóc, ulżyć doli japońskich włościan, która była, nędzna, może gorsza niż polskiego zagrodnika mającego prawo do jednej morgi (?) bo do łana miał prawo gospodarz czyli kmieć. Jeśli się mylę proszę o napomnienie, bo z uczciwości archaicznej nie sprawdzam w google ani wikipedii, ani pwn słowniku, w którym zresztą nic i nikogo nie ma, wyjąwszy mojego Stryja, który tam jest, 4, 5 zdań, ale zawsze (w małej PWN, to coś :) Gratulacje Stryju! I choć nie wierzysz w te moje działania, odsyłając do pragmatycznej prawnej pisaniny, głównie o historii adwokatury, by dziadka bohaterstwo w czasie wojny, ukrywającego Żyda Verstandiga na papierach uwaga: aplikanta adwokackiego, ratował mu życie codziennie, do końca wojny, kilka razy oszukując inteligentnie (Niemcy nie byli głupi..trzeba było sprytu by ich nabrać na sfałszowane dokumenty; choć wieść niesie, że nie celowali w rozpoznawaniu Żydów..ten akurat miał jednak tak typowy semicki wygląd..że to cud i odwaga Dziadka chyba z Humoru czarnego i tej przewrotnej inteligencji, może i walki poczas I Wojny Św. i przeżyć w Odessie, gdy chciał zostać armatorem i dorobić się flotylli statków, ale mu złote ruble zaszyte w pasie źli (sprytni, silniejsi) ludzie je ukradli. Nie został więc armatorem, lecz amatorem płci przeciwnej (tak, też Żydówek, bardzo wdzięcznych zresztą), ale przede wszystkim, nie szargam bowiem dobrego imienia Ojca mego Ojca i Ojca mego Stryja (2 synów miał, jednego kawalera, więc ten humor i odwaga na wymarciu..choć gdyby się zdarzyła wojna i..podejrzewam, żem zbyt zdegenerowany, ale może takim i łatwiej jakimś para-heroicznym czynem się wykazać? Ano, by choćby, odkupić winy całego życia, życie bliźniego ratując. Ale Żyda? Żydów raczej już nie będą ścigać bezprawiem profanum i szaleństwem Shoah, ale..Arabów w Polsce raczej też nie..Więc kogo? Może Białorusinów biednych, którzy nasz zaatakują z głodu. I takiego Białej Rusi obywatela (od którego wieku liczyć to trzeba nie wiadomo - język słowacki i ukraiński idzie chyba od Bernolaka i ..przed Szewczenką..czyli II poł XIX w. - młode narody, więc..prężne, albo..uległe.
ALe zupełnie nie o tym miałem pisać, choć taki szacunek przylgnął do Dziadka (choć uratowany bezpośrednio odpłacił się raczej na zasadzie "nie ma takiej przysługi, której nie można pomścić), oskarżając Adwokata, szefa kancelarii, który nadstawiał dla niego polski łeb (pisze o tym Verstandigu, w Australli - widziane z daleka :) - opublikował paszkwilowate wspomnienia na Polaków, którzy mu pomagali). Dlaczego? Arystoteles na to odpowiada ze znawstwem natury (nie żydowkiej, bo byłby to czysty anty-semityzm, a ja, jak już allo - a nawet filo - semitą jestem, ceniąc bardzo chasydzką mistykę i praktyki odnawiające ortodoksyjny judaizm jak i kabałę, jako formę symbolicznej, niesłychanie mądrej metody badania - z zastosowaniem tzw. Drzewa Życia, Sefirotów (tu zawsze mogę popełnić bład z liczby poj. do mnogiej..może to znak, że nie mogę się zdecydować czy Boga rozbijać jednak na te imiona, rozbite naczynia czy pozostawić w doskonałej całości: tutaj mam pogląd osobisty, ale teoretyczny, więc mało ważny, bo nie dający praktycznego dobra, Imion (Emanacji) Bożych(neoplatonizm się kłania i Wygnana Kobieca Cząstka Boża - Szehina - kto o tym słyszał, a kto nie słyszał - to warte zapamiętania, tak bardzo nobilituje Sophie, Żeńską, Pasywny pierwiastek, cząstkę elementarną, że tak powiem, bez masy nawet boską, w bycie i niebycie zanurzoną na równi..i to jest jasne jak Trójca Św :)
Boga, do różnych starych systemów, tłumaczących nie tylko świat ale i naturę człowieka, dopasowujący kabalistycznego mniemania i wnioski do talii tarota (zdajsie nawet nie na wyrost) czy astrologii zodiakalnej (trochę na wyrost? nie mi o tym sądzić. Może blogerka już trochę nieobecna - ja wróciłem po dłuższym czasie Astromaria rozwieje jako eskpert z historii i komparatystyki Królewskiej Nauki i Studiowania Sefer Jecirah i Zoharu, Tory, ale nie Talmudu już chyba (poprawi mnie może, na Facebooku rezydujący dobry i rzeczowy, uczciwy i grzeczny dla rozmówców rzecznik kultury i ..narodowych wartości, a też i w ogóle ogólnoludzkich wartości - Pan Przemysław Wiszniewski(nie pomyliłem mam nadzieję, nebech :)
O teorii świata i Boga ale o praktyce i nauce, że teoria jest mniej niż nic nie warta bez praktyki dobra: ergo,
możemy boga swego nazwać jak chcemy i chcić go jak chcemy, byle praktyka była zgodna z niezafałszowanym
sumieniem, czyli intuicją dobra, byle by codzień coś wymagającego od nas jakiegoś, choćby drobnego (nie każdy
musi, choć powinien się starać, jak mówi Dzizes (prawda), zostać świętym.
Ale im większe wady tym większa szansa na Radość Ojca z Powrotu Syna Marnotrawnego i tym większa być może szansa na świętość, gdy bowiem przewiny duże to i zasługi i wola i moc i serce do dobra zwykle wielkie.
Co jest nawiązaniem do przypowieści o Mędrcu Abbaye, która bardzo lubiłem, bo tłumaczyła moje np. złe skłonności i im uleganie, nie przeczyło mej (któż nazwie się głupcem zupełnym, nie sądzać, że jest choć trochę mędrcem, zwąc się głupcem? Ktoś, kto nie ma wiedzy nawet o filozofii Starożytnej czy Pismach tzw. Objawionych..albo o nich celowo zapomni; co wcale nie musi być takie korzystne dla celu, który chce osiągnąć).
A co mówi historia o mędrcu Abbaye, którą tichy (wybitny logik, matematyk stochastyczny czyli badający, na moje laickie wyczucie losowość i statystkę w perwersyjnych analizach, syntezach praw i wnioskach..choćby generatory liczb losowych tutaj - niemal magiczne się mieszczą. TAK? Alx? CHyba..) logicznie ale bez zrozumienia, tutaj powiem, skrytykował, historia bowiem choćby pod względem hierarchi mędrców i definicji mądrości popada w definicyjne, pojęciowe contradictio czy nawet oppositiorum, a mówiąc op polsku w sprzeczności semnatyczno - logiczne.
Ale po co popadać w te sprzeczności skoro zasada ma charakter psychologiczny, stosuje się do człowieka, jego pokrętnej, dualnej, dobrej i złej, z przewagą kombinowania aby coś łatwiej zarobić, kupić czy zyskać, czyli jakiegoś rodzaju oszustwa na innym, mniej sprytnym czy uczciwym właśnie "kupcu"
Jak brzmi ta przypowieść. Kto nie zna to się uśmieje, zgorszy albo pocieszy..
A zresztą, przytoczę samą puentę, nie chcę gorzyć, pointa i tak gorszy.
"IM WIĘKSZY CZŁOWIEK TYM WIĘKSZA JEGO SKŁONNOŚĆ DO ZŁA"
Zapraszam po 21 na www.dakunin.pl
www.koprodukcje.pl
lub
www.metafilm.pl
lub
www.metafilm.com
(domeny po 9 zł chyba :), ale na następny rok już nie odnawiam..za 100 PLN..braki monetarne (tak można powiedzieć czy jest to zarezerwowane dla MFW, banków centralnych i innych takich przeuczciwych instytucji i ich prezesów)? Pytanie do Kennego McCormica, jako zdajsie specjalisty..Koszyk mój walutowy pusty jak na wielkanoc, może jedno jajko, kiełbasy ni grama..sól..i pieprz..aby do wiosny. Welcome all viewers. Not paying video :) Absolutelly free educational stuff :)
